Warsztat inwestora dywidendowego. Aby zrozumieć, jakich narzędzi potrzebujemy do inwestowania, musimy zrozumieć, czego w istocie potrzebujemy i kto może nam to zaoferować.
Podatek od dywidendy u źródła
Wielka Brytania
Punktem wyjścia jest zrozumienie, że dywidendy wypłacane z rynku brytyjskiego, opodatkowane są na poziomie 0%. Jest to tzw. podatek u źródła. Nie oznacza to, że nie musimy zapłacić podatku od zysków w ogóle, bo w naszym kraju musimy zapłacić 19% (z pewnymi wyjątkami, ale o tym za chwilę).
Stany Zjednoczone
Dywidendy wypłacane z rynku amerykańskiego co do zasady opodatkowane są na poziomie 15% (podatek u źródła) i u nas musimy dopłacić 4%. Wyjątek stanowi sytuacja (dotyczy wciąż większości biur maklerskich), w której nie mamy wypełnionego formularza W8BEN. Wtedy płacimy 15% podatku u źródła, 15% podatku karnego (amerykański urząd skarbowy nie jest nas w stanie zidentyfikować) i dopłacamy 4% u nas (różnica pomiędzy obowiązkowym podatkiem 19%, a zapłaconym podatkiem 15% u źródła).
Warsztat inwestora dywidendowego: formularz W8-BEN
Skoro już widzimy to, co powyżej, konieczne jest posiadanie rachunku w takim biurze maklerskim, które umożliwia nam wypełnienie formularza W8BEN. Na moment pisania tego artykułu, taką możliwość daje nam biuro maklerskie BOŚ (bossa.pl) oraz biuro maklerskie XTB. O ile w brytyjskie spółki dywidendowe możemy inwestować poprzez dowolne biuro maklerskie z dostępem do giełd zagranicznych (podatek u źródła i tak wynosi 0%), to w przypadku chęci długoterminowego inwestowania w amerykańskie akcje, już konieczne jest posiadanie wypełnionego formularza W8BEN. Stąd dwa wspomniane biura. Oczywiście, jeżeli korzystasz z biura (np. zagranicznego), które umożliwiło Ci wypełnienie tego formularza, również możesz przy nim pozostać. Chodzi o to, abyś efektywnie płacił maksymalnie 19% podatku, a nie 34%.
Warsztat inwestora dywidendowego: jak nie płacić podatku od zagranicznej dywidendy?
Naszym celem jest otrzymywanie dywidend i ich reinwestowanie. Kluczem jest więc to, aby jak najwięcej środków do nas wpływało, ale jak najmniej z konta wypływało. Możemy otrzymywać dywidendy z rynku brytyjskiego i nie płacić żadnego podatku, o ile nasze środki będziemy inwestować poprzez konto IKE lub IKZE.
Ponieważ XTB na dzień dzisiejszy nie prowadzi takich kont, pozostaje nam założenie konta IKE i/oraz (można mieć dwa) IKZE w bossa.pl.
Korzyści IKE/IKZE:
- Dywidendy brytyjskie – 0% podatku.
- Dywidendy amerykańskie – 15% podatku (bez dopłaty 4%).
- Dywidendy polskie – 0% podatku.
Warsztat inwestora dywidendowego: prowizje i waluta
Jeżeli z jakiegoś powodu nie będziemy chcieli mieć konta IKE lub IKZE, wybór pomiędzy XTB, a Bossa.pl jest prawie dowolny. Prawie, bo:
- od kupna akcji poprzez bossa.pl zapłacimy normalną prowizję maklerską,
- od kupna akcji w XTB do wartości 100 000 euro miesięcznie, nie zapłacimy prowizji od transakcji. Być może to czasowa promocja. Na razie jednak jest.
Zarówno w jednym jak i drugim biurze maklerskim akcje kupujemy za złotówki, dolary lub funty. Jeżeli wybierzemy konto złotówkowe, każdy zakup będzie się wiązał z automatycznym przewalutowaniem transakcji. Jeżeli akcje kupujemy z przeznaczeniem długoterminowym, nie stanowi to aż takiego problemu (opłata na poziomie ok. 0,5%). Przynajmniej sama opłata za zakup akcji.
Wziąć pod uwagę musimy to, że jeżeli faktycznie chcemy inwestować długoterminowo, to z biegiem lat poziom dywidend będzie nam rósł, nie malał. Każda dywidenda, jeżeli mamy rachunek prowadzony w złotówkach, wysyłana jest w funtach lub dolarach i podlega przewalutowaniu na złotówki. To jest opłata na poziomie 0,5% (mniej więcej). Jeżeli za dywidendę kupujemy akcje, ponownie złotówki przeliczane są na zagraniczną walutę, zatem ponownie płacimy prowizję.
Można tego uniknąć, o ile od razu zakupi się akcje brytyjskie poprzez rachunek prowadzony w funtach, a amerykańskie akcje poprzez rachunek prowadzony w dolarach. I tu dochodzimy do zadania, jak zdobyć walutę (najniższym kosztem).
Revolut lub inny sposób
Rachunek w dolarach możesz prowadzić zarówno w XTB, jak i Bossa.pl (dotyczy zakupu amerykańskich akcji). Jeżeli chodzi o rachunek w funtach (zakup akcji brytyjskich), taką możliwość udostępnia z tych dwóch Bossa.pl.
Walutę możesz zdobyć, wymieniając złotówki na walutę obcą i w następnej kolejności możesz ją wysłać na swój rachunek inwestycyjny. Wtedy zakupów będziesz dokonywać przy pomocy walut, unikając kosztów przewalutowania (również dywidendy będą do Ciebie wracać w formie walut, bez przewalutowania na złotówki). W ten sposób będziesz gromadzić walutę, co jest w długim terminie korzystniejsze, niż trzymanie złotówek.
Razem z Bartkiem do wymiany walut korzystamy z aplikacji Revolut. Konto zakłada się online (jest to aplikacja telefoniczna). Naszym zdaniem koszty przewalutowania i obsługi są tutaj w tym momencie najniższe. Można naturalnie korzystać z innych znanych sobie źródeł. Najważniejsze, aby koszty przewalutowania i wysyłki na własne konto dewiz nie były za duże.